Épisodes 8
Kiedy portier robi za stróża
To była zwyczajna, niedoceniana przyjaźń, podobna do tych, jakie w Nowym Jorku łączą niejedną samotną kobietę i portiera, który staje się jej strażnikiem, obrońcą, powiernikiem i drugim ojcem.
Lire la suiteDziennikarka wypuszcza strzałę Amora
Rzuciłam ostatnie pytanie - "Był pan kiedyś zakochany?" Podobno nikt go o to nigdy nie pytał. Potwierdził, ale nie była to prosta historia. Poprosił, żebym wyłączyła dyktafon. Zrobiłam to.
Lire la suiteZaakceptuj mnie w każdej odsłonie
Moje życie osobiste to dłuższa historia. W miłości nie można niczego ukrywać. Trzeba pokazać się takim, jakim się jest. Problem w tym, że sama nie miałam pojęcia, kim jestem.
Lire la suiteWymiana piłek, by nie dać za wygraną
Rywalizowaliśmy. Nie było w tym jednak sportowego zacięcia i ambicji, by wygrać. Powodował nami strach, że wszystko się kończy - lato, dzieciństwo syna, ten mecz, nawet my.
Lire la suiteSzpitalne interludium z olśnieniem
Nikt nie chciałby spaść z sofy na kieliszek Martini i zacząć się wykrwawiać. Pechowcom się to zdarza, w dodatku w trakcie wymarzonej randki.
Lire la suitePrzypominał ojca, ale kolacja to nie randka
Był bardzo przystojny. Nosił szare swetry, pachniał miętową wodą po goleniu i starymi książkami. Miał 55 lat i niedawno ponownie się rozwiódł. Był dla mnie ojcem, choć naprawdę nim nie był.
Lire la suiteBo świat kończył się na niej
Nie było pewności, że dzięki adopcji otwartej szybciej zostaniemy rodzicami. Przeciwnie - agencja adpocyjna uprzedziła nas, że pary homoseksualne czekają na dziecko bardzo długo.
Lire la suiteGdy widać metę, liczy się każdy oddech
Dojrzała miłość jest inna. Mając 70, 80 lat człowiek zdążył zaliczyć wiele wzlotów i upadków. Dziś dobrze wie, o co warto walczyć, a kiedy trzeba pójść na kompromis. Nieuchronnie zbliżamy się do mety.
Lire la suite