W restauracji Boba przesiadują członkowie motocyklowego gangu, przeżywając stratę swojego ukochanego przywódcy, "Napalonego Dave'a". Tymczasem Louise przechodzi kryzys tożsamości, gdy jej królicze uszy zostają skradzione i wszyscy - włącznie z gangiem motocyklowym - skupiają się na niej.

Dzieciaki Belcherów przełamują swoją halloweenową tradycję. Porzucają stałą trasę i zapuszczają się do Kingshead Island, modnej dzielnicy, znanej z rozdawania całych pudeł batoników. Tymczasem Bob i Linda biorą udział w dorocznej imprezie Teddy'ego.

Bob martwi się, że pozbawia swoje dzieci letnich wakacji, pozwalając im pracować w restauracji, więc je zwalnia. Jednakże dzieciaki stają się tak znudzone nowo odkrytą wolnością, że w tajemnicy zatrudniają się u pary hipisowskich farmerów, gdzie zajmują się plewieniem chwastów. Tymczasem Bob zatrudnia bankowego rabusia Mickeya do pomocy w restauracji, ale wkrótce żałuje swojej decyzji.

Gdy Bob zostaje zaproszony, w charakterze prywatnego kucharza, na zakotwiczony statek wycieczkowy, zabiera ze sobą rodzinę, żeby mogła przyjrzeć się jego umiejętnościom poza restauracją. Jednakże wielki dzień Boba nie idzie zgodnie z planem, gdy statek wypływa w morze z Belcherami na pokładzie i nie ma komu zająć się restauracją.

Dzień Dziękczynienia to najbardziej ulubione święto Boba, a w tym roku postanawia sprawić, że będzie niezapomniane. Jednakże jego plany ulegają zmianie, gdy pan Fischoeder potrzebuje zatrudnić Boba jako swojego kucharza, a Lindę i dzieciaki jako swoją rodzinę, aby urządzić idealny, świąteczny obiad i wywołać zazdrość u byłej kochanki.

Po tym, jak Tina przypadkowo rozbija samochód i wciąga całą rodzinę w negocjacje z oślizgłym agentem ubezpieczeniowym, dziewczynka martwi się, że przynosi pecha.

Po tym, jak Gene zostaje wciągnięty w umawianie się z Courtney, jego pierwszą kiedykolwiek dziewczyną, cała rodzina chce, żeby z nią zerwał, gdy stwierdzają, że działa im na nerwy. Jednak gdy Gene w końcu zbiera się na odwagę, żeby zakończyć znajomość, zaczyna się wahać, gdy odkrywa, że ojciec Courtney komponuje dżingle i mógłby zająć się jego muzyczną karierą.

Bob dziedziczy miejsce magazynowe, a cała rodzina wyobraża sobie, że jest wypełnione skarbami. Zamiast tego, znajdują człowieka o imieniu Chet, który w nim mieszka. Linda, czując ducha świąt, przekonuje Boba, żeby zaprosił Cheta by został w restauracji. Wkrótce okazuje się, że ten nieznajomy, który twierdzi, iż kiedyś był manekinem, posiada dar do tworzenia wymyślnych i żywych okien wystawowych. Wraz z dekoracjami świątecznymi, w restauracji pojawia się duch Bożego Narodzenia.

Linda martwi się, że Louise jej nie lubi i, ku rozczarowaniu Louise, zmusza ją do udziału w seminarium dla matek i córek, w celu poprawienia ich relacji. Tymczasem pod nieobecność Lindy, Tina prosi Boba o uruchomienie swojej kobiecej strony i nauczenie jej jak golić nogi.

Hugo, obrzydły inspektor zdrowia, który prześladuje Boba, zwalnia się z pracy, żeby zostać nudystą po tym, jak odkrywa nową plażę dla nudystów w mieście. Jego następca, Tommy, wydaje się miły dopóki nie zaczyna szantażować Belcherów, żeby pozwolili mu wykonywać swoją okropną muzykę w restauracji, co odstrasza wszystkich klientów. Nie będąc w stanie tego dłużej tolerować, Bob postanawia wybrać mniejsze zło i stawia czoło plaży dla nudystów (i obnaża… cóż wszystko inne), chcąc odnaleźć Huga i sprowadzić go z powrotem.

Po szkole dzieciaków Belcherów grasuje ktoś, kto nie spuszcza wody w toalecie, a Tina wyrusza z misją, by dotrzeć do sedna sprawy.

Gdy naleśniki w kształcie serca po prostu nie wystarczą, dzieciaki przekonują Boba, żeby pozwolił im opuścić szkołę, żeby mogły pomóc mu w znalezieniu walentynkowego prezentu, który zachwyci Lindę. Tymczasem w duchu romantycznego święta, Linda organizuje w restauracji imprezę ekspresowych randek, która nie idzie zgodnie z planem.

Lindzie wydaje się, że Bob jej nie docenia i zwalnia się z restauracji, aby podjąć pracę w sklepie spożywczym. Pod jej nieobecność, Bob stara się bez powodzenia prowadzić biznes samemu, a dzieciaki wplątane są w sam środek małżeńskiej afery. Tymczasem u Tiny robi się romantycznie, gdy poznaje potencjalną drugą połówkę podczas uzupełniania lodówki z mlekiem.

W hołdzie dla filmu "E.T.", Gene znajduje drogą, gadającą toaletę, z którą się zaprzyjaźnia. Razem z Louise i Tiną, dzieciaki Belcherów pomagają urządzeniu ukryć się przed złym łowcą toalet.

Sypią się iskry, gdy Louise postanawia powalić na kolana swojego ogarniętego obsesją na punkcie Thomasa Edisona nauczyciela przedmiotów ścisłych, odtwarzając słynny eksperyment, w którym Thomas Edison (grany przez Gene'a) poraża prądem słonia o imieniu Topsy (granego przez Tinę).

Jimmy Jr czuje się zagrożony, gdy Tina zaczyna się umawiać z tancerzem baletowym o imieniu Josh, a obaj chłopcy stają do pojedynku tanecznego o jej serce.

Rodzina Belcherów udaje się w podróż na Florydę, aby odwiedzić mieszkających w domu opieki rodziców Lindy, gdzie, ku przerażeniu Lindy, pełno jest romansujących ze sobą staruszków! Ponadto, w ramach rozrywki Tina, Gene i Louise udają się na poszukiwania tajemniczego pytona, który rzekomo zjadł psa jednego z rezydentów.

Po tym, jak rodzinny samochód ulega awarii i rujnuje ich plany wieczornego wypadu do kina, Belcherowie lądują w telewizyjnym teleturnieju "Rodzinna awantura"! Ku niezadowoleniu gospodarza programu, wciąż wygrywają i powracają co wieczór dopóki ich szczęśliwa passa nie zostaje w podejrzany sposób przerwana.

Po tym, jak Bob kaleczy się w palec i mdleje na widok własnej krwi, Linda zabiera go do szpitala, zostawiając dzieciaki same w domu. Nie chcąc tracić wyjątkowej okazji, Tina, Gene i Louise przekształcają piwnicę restauracji w tymczasowe kasyno. Dostają jednak za swoje, gdy pan Fischoeder wpada z niespodziewaną wizytą.

Towarzysząc Tinie podczas koncertu zespołu Boyz 4 Now, Louise zadurza się w jednym z wokalistów, Boo Boo - i nie może uwierzyć, że naprawdę podoba jej się chłopak! Tymczasem Gene robi się kreatywny i lekko natarczywy podczas konkursu nakrywania do stołu.

Jako opiekun z ramienia rodziców podczas szkolnej wycieczki do muzeum, Bob przeżywa chwilę ojcowskiego zbliżenia z Louise. Tymczasem Gene i jego koledzy poszukują eksponatów ukazujących kobiecą anatomię. Tina kwestionuje swoją głupkowatość, a na schodach muzeum Linda użycza swoich unikalnych zdolności do skandowania strajkującym pracownikom muzeum.

Po tym, jak Gene traci pewność siebie jako baseballista, Linda postanawia zapisać go na obóz sportowy. Jedynym problemem jest fakt, iż potrzebne jej są pieniądze na jego opłacenie! Tymczasem Tina odkrywa swoją miłość do espresso i uzależnia się od kofeiny.