Prezes Kozłowski informuje mieszkańców kamienicy, że mogą otrzymać dofinansowanie na remont kamienicy.

Paździoch obserwuje gwiezdne konstelacje przez teleskop. Pewnej bezgwiezdnej nocy zaczyna podglądać sąsiadkę z sąsiedniego bloku.

Pewnej nocy Ferdek odbiera telefon od zmarłego wujka Władka. Ten domaga się od niego wódki, którą Ferdek miał mu postawić za życia.

W rodzinie Kiepskich powstaje spór na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

Paździoch po obejrzeniu filmu katastroficznego 2012 popada w paranoję lękową na tle zbliżającego się końca świata.

Halina wyjeżdża na dwa tygodnie do sanatorium. Ferdek wynajmuje w tym czasie mieszkanie w charakterze planu filmowego.

Boczek zwierza się Ferdkowi, że znalazł złoty zegarek Paździocha. Uczciwość nakazuje mu oddać zgubę. W końcu jednak zatrzymuje zegarek.

Ferdek i Boczek znajdują w piwnicy stary saksofon. Okazuje się, że jest on własnością Paździocha, który kiedyś był znanym w Polsce i na świecie jazzmanem.

Boczek włamuje się do pustostanu, gdzie znajduje kolekcję ekskluzywnych, starych win.

Ferdek i Paździoch opracowują projekt świata idealnego, w którym wszyscy są szczęśliwi.

Ferdek zyskuje miano "złotej rączki". Halina chce, aby jej mąż wynalazł coś, dzięki czemu razem wyjadą na wakacje.

Paździoch dziwnie się zachowuje. O swoje zachowanie obwinia jednak niejakiego pana Gałganka.

Ferdek wstydzi się znajomości z osiedlowym pijakiem Badurą, któremu pod wpływem alkoholu obiecał bycie chrzestnym jego dziecka.

Ferdek postanawia przedłużyć swój termin przydatności do spożycia.