Alicja Mazur, aby chronić córkę, bierze na siebie winę za postrzelenie Pawła. Jednocześnie, mając nagranie, w którym Paweł przyznaje się do zabicia Ludmiły, jest pewna swego uniewinnienia.
Paweł po odzyskaniu przytomności zeznaje, że to Hanka go postrzeliła. Serafin robi wszystko, by jego córka dostała jak najniższy wyrok. Alicja z pomocą Basi doprowadza do odroczenia swojej rozprawy w Sądzie Najwyższym.
Alicja robi wszystko, żeby Hankę przeniesiono do jej celi. W przeciwnym razie jej córka nie przetrwa w więzieniu. Niestety Hanka, zmanipulowana przez Kosę, popada w konflikt z matką.
Dzięki staraniom Alicji, Hanka wreszcie trafia do jej celi. Niestety po połknięciu torebki z narkotykami, stan Hanki ulega pogorszeniu. Alicja jest przygotowana na najgorsze, jednocześnie szuka winnych.
Alicja zamknięta w izolatce po pobiciu Kosy, przechodzi prawdziwe piekło - dostała gryps z informacją o śmierci jej córki. Policja co prawda rozbiła grupę handlującą kobietami, ale dla Pawła to nie koniec rozgrywki.
Bunt zainicjowany przez Alicję, przenosi się na inne oddziały więzienia w Zabrzu. Sytuacja staje się dramatyczna, kiedy samozwańcza przywódczyni Amfisa wykorzystuje powstały chaos do samosądów.