W pierwszym odcinku zostały przedstawione sylwetki członków zespołu. Szefem jest doświadczony adwokat, mecenas Witold Janicki. Jego syn Krzysztof również uchodzi za dobrego prawnika, jest jednak mało obowiązkowy i często zawala terminy, wykorzystuje też różne sytuacje. Stefan, rówieśnik Witolda, uchodzi za fajtłapę, jego zachowanie drażni egergiczną mecenas Elżbietę. Tymczasem Jacek udziela się na różnych frontach. Angażuje się w działalność charytatywną na rzecz chorych na AIDS. Z poświęceniem szuka dla nich miejsca. Żoną Krzysztofa jest Monika - lekarka. Obydwoje pracują w różnych godzinach, widują się rzadko, a ich małżeństwo przeżywa kryzys. Ich zaradny syn Szymek przejmuje część domowych obowiązków matki. Brat Moniki, Marek, ciągle robi jakieś lewe interesy i popada w kolejne tarapaty.

Mecenas Witold Janicki wyjeżdża do Sieradza, gdzie ma wystąpić jako obrońca Rudzkiego, mordercy i gwałciciela. Odwiedza w więzieniu oskarżonego, ale ten dostaje ataku szału. Wreszcie Janickiemu udaje się go uspokoić nawet bez pomocy strażników. Tymczasem Monika przeżywa trudne chwile. Jej pacjent zmarł po nieudanej ciężkiej operacji. Musi też uspokajać załamanego pierwszym niepowodzeniem lekarza stażystę. Kiedy zmęczona wraca wieczorem do domu, spotyka męża, który właśnie wybiera się na kolację z ważnym klientem. W restauracji Krzysztof załatwia intratny interes z kanadyjskim biznesmenem. Potem jak zwykle postanawia wpaść do kasyna. Spotyka Marka, brata swojej żony, który znowu chce pożyczyć pieniądze. W Sieradzu toczy się proces. Mecenas Janicki wygłasza płomienną mowę obrończą. Jednak Rudzki otrzymuje karę śmierci. Matka skazanego jest zrozpaczona. Mecenas zapowiada apelację. Jeszcze tego samego dnia Rudzki usiłuje popełnić w więzieniu samobójstwo.

Mecenas Elżbieta Siuda przyjeżdża do zespołu. Czeka już na nią Majchrzakowa, która prosi o pomoc w sprawie syna. Pani mecenas kontaktuje się z prokuratorem. Leszek Matusiak wciąż zabiega o względy Moniki Janickiej. Flirtując z nią w szpitalnym gabinecie usiłuje zaprosić koleżankę na kolację. Monika wraca do domu. Jest już za późno na przygotowanie obiedu i cała rodzina wybiera się na pizzę. Tymczasem Marcin Siuda przeprowadza ostrą rozmowę z matką. Wybucha kolejna awantura, oboje mają do siebie pretensje niemal o wszystko. Wreszcie rozgoryczony syn oświadcza,że wyjeżdża do Szczecina. Na poczcie Krzysztof Janicki spotyka koleżankę z zespołu adwokackiego Elżbietę Siudę. Pani mecenas zaprasza go na drinka do domu. Po paru głębszych roztkliwia się i zaczyna opowiadać Krzysztofowi o swoich problemach życiowych.

Mecenas Czernik spotyka Marcina Siudę, który czeka na matkę przed zespołem adwokackim. Postanawia się zająć chłopakiem i zabiera go do swojego domu. Okazuje się, że Marcin uciekł z jednostki wojskowej. Czernik wraca do zespołu i dzwoni do Wosika prosząc o interwencję w tej sprawie u dowódcy. Tymczasem Marcin rozmawia z panią Czernikową, dowiaduje się o powstańczej przeszłości jej męża. Krzysztof spotyka Agataę w sądzie w Jabłonowie. Zaprasza ją na obiad przepraszając, że naraził ją na nieprzyjemności ze strony ojca. Marcin nadal przebywa w domu mecenasa Czernika, zwierza się, że chce uciec za granicę. Tymczasem wraca ze Szczecina matka chłopaka. Jest roztrzęsiona, miała wypadek. Dochodzi do ostrej wymiany zdań między matką i synem. W końcu jednak chłopak uspokaja się i obiecuje, że wróci do jednostki.

Mecenas Witold Janicki postanawia odpocząć. Przed wyjazdem do Krynicy wszystkie sprawy i kierowanie Zespołem przekazuje Krzysztofowi. Praca i życie pracowników toczy się zwykłym trybem. Kwitnie miłość Jacka i Agaty. Mecenas Siuda i Jacek Korewicz po raz kolejny stają w sądzie jako pełnomocnicy przeciwnych stron. Ojciec Agaty przechodzi poważną operację. Monika, która osobiście przeprowadza zabieg, popełnia błąd w sztuce.

Jacek Korewicz podejmuje się obrony Szewczykowej - zabójczyni męża. To oznacza, że musi chwilowo zająć się jej córeczką, by nie oddano dziewczynki do domu dziecka. Krzysztof wpada na pomysł, by mała zajęła się na razie gosposia ojca. Szymański powoli wraca do zdrowia. Do Moniki przychodzi Marek z żądaniem, by natychmiast przyjęła go do szpitala, bo ma kłopoty. Monika odmawia. Przed szpitalem Marek zostaje aresztowany. Krzysztof próbuje się czegoś dowiedzieć - na policji, w UOP - bezskutecznie. Dopiero znajoma prokurator mówi mu, że chodzi o wielką aferę na wysokich szczeblach. Współpraca Marka z prokuraturą mogłaby mu bardzo pomóc. Po rozmowie z Krzysztofem Monika stara się przekonać brata, by zaczął sypać, ale Marek nawet nie chce o tym słyszeć. Po dziecko Szymczaków przyjeżdża siostra uwięzionej kobiety. Tymczasem dziewczynka wychodzi sama z willi Janickich.

W Sądzie Apelacyjnym w Łodzi rozpoczyna się rozprawa Malaka. Biegli psychiatrzy opiniują, że oskarżony jest niepoczytalny. Sąd uniewinnia Malaka i kieruje go na leczenie psychiatryczne. Krzysztof zajmuje się sprawą swojej niani, pani Stasi. Właściciel domu, gdzie mieszka kobieta, chce ją wyeksmitować. Wreszcie, dzięki staraniom Krzysztofa, pani Stasia wprowadza się do willi syna. Atmosfera wigilijnego wieczoru skłania Monikę do refleksji nad mijającym rokiem.

Krzysztof Janicki chce się prawdopodobnie uwolnić spod kurateli ojca. Chyba tym się kieruje, planując założenie prywatnej kancelarii. Prowadzi rozmowy w tej sprawie z Korczakiem, swoim przyszłym wspólnikiem. W Zespole wszyscy czekają na wiadomość o ślubie Jacka i Agaty. Prawdziwy dramat rozgrywa się w szpitalu, gdzie nad nieprzytomnym Heniem czuwa pielęgniarka Tereska. Wreszcie pielęgniarka decyduje się na desperacki krok. Odłącza aparaturę podtrzynującą życie Henia. Sama też postanawia skończyć ze sobą, zażywając śmiertelną dawkę leków.Tylko niezawodna sekretarka Zespołu w każdej sytuacji zachowuje dystans i zimną krew.

Pielęgniarce Teresce nie udaje się próba samobójstwa. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci pacjenta poddanego eutanazji. Monika przetrzymuje Tereskę w szpitalu, by mogła odzyskać siły przed przesłuchaniem. Jacek Korewicz kontynuuje sprawę Rawikowej, ostatecznie jego klientka dostaje wyrok w zawieszeniu. Krzysztof Janicki, ulegając prośbom żony, decyduje się podjąć obrony Tereski. Do mecenas Elżbiety Siudy zgłasza się znajomy z dawnych lat.

Marek domaga się przeniesienia do innego więzienia, ponieważ w tym ktoś grozi mu śmiercią. Wkrótce ucieka z więzienia, udaje mu się wyjechać do Wiednia. Agata zdaje egzamin aplikancki. Może już przyjmować pierwszych klientów. Mecenas Czernik, który przechodzi na emeryturę, wygrywa swoją ostatnią sprawę i żegna się z zawodem. Jacek i Agata rozdają zaproszenia na ślub. Witold i Krzysztof podejmują się obrony pielęgniarki Tereski, która skróciła męki nieuleczalnie chorego pacjenta. Rozpoczyna się rozprawa, ekipa telewizyjna zostaje wyproszona z sali sądowej.