Monika Brzozowska bada sprawę zabójstwa w pustostanie na warszawskiej Pradze. Wkrótce dochodzi do kolejnego morderstwa. W trakcie śledztwa policjantka trafia na tropy prowadzące do niej samej.

Niedaleko pubu zostają znalezione zwłoki milionera. W jego kalendarzu Monika odkrywa ważny trop. Wkrótce policjantka znów traci przytomność. Po ocknięciu się zauważa, że na kurtce ma ślady krwi.

Monika z Agatą jadą do mieszkania zamordowanej Elżbiety Podrackiej. Brzozowska ma deju vu - uważa, że kiedyś w nim była. Znajduje rzecz, która łączy ją z kobietą.Wkrótce do sprawy włącza się ABW.

Monika odkrywa, kto i dlaczego umieścił ją w ośrodku odwykowym. Od Walińskiej dowiaduje się, że przed laty na Dworcu Centralnym zamordowano pewnego chłopaka w taki sam sposób jak ostatnie ofiary.

Monika zdobywa dawny adres komisarza Kozaka, który zajmował się śledztwem z 2002 roku. Dowiaduje się, że w jego sprawie mogło chodzić o pedofilię. Warecki orientuje się, że ktoś podrzuca mu złe tropy.

Monika odkrywa, że ktoś podrzucił jej nadajnik GPS. Podejrzewa dilera narkotykowego, Roberta. Podczas rozmowy z nim dowiaduje się, że od lat na czyjeś zlecenie mężczyzna ją kontrolował.

Żona Kolowskiego zwierza się Agacie i Monice, że była zastraszana. Przekazuje im pendrive'a męża. Brzozowska zgłębia swoją przeszłość. Ustala, jaka była jej rola w sprawie morderstwa w 2002 roku.